Parasol Wrocław 0:6 (0:1 )WKS Wierzbice
Sobota 12.06.2021 17:00
Skład : 27.Matlak, 8.Michalak,4.Parada,6.Boruta,13.Pych,22.Śmigielski,20.Wejerowski,17.Gębarzewski,3.Kątny Kpt. ,18.Głogowski,10.Rybiński
Bramki :
43′ Kątny (as. Śmigielski)
48′ Kątny (as. Rybiński)
54′ Kątny (as. Rybiński)
70’Wejerowski (as. Wejerowski)
80′ Rybiński ( as. Głogowski )
90′ Kowalski (as. Rybiński )
✅ Spotkanie zaczęło się zupełnie inaczej niż tydzień temu nie chcieliśmy pozwolić rywalowi żeby gra mu „pasowała” i od początku zastosowaliśmy wysoki pressing , co chwile kolegów do wyższego podejścia do rywali zachęcali swoimi ruchami Rybiński i Wejerowski.
✅Już na samym początku okazje po przejęciu niecelnego podania od obrońców Parasola miał wcześniej wspomniany Dominik Wejerowski, chciał on jednak wyłożyć piłkę nadbiegającemu koledze , którego niestety zablokowali obrońcy wrocławskiego klubu.
W 7 minucie świetne długie podanie Matlaka znajduje drogę do Rybińskiego , ten świetnie przyjmuje i klaruje sytuacje sam na sam Śmigielskiemu , niestety sędzia wypatrzył się spalonego .
Kolejne minuty to mozolnie przygotowany atak pozycyjny , próbowaliśmy od początku rozbujać skrzydła z minuty na minutę wyglądało to coraz lepiej, mogliśmy zobaczyć szybkie trójkowe akcje często grane z pierwszej piłki .
Te rozbujane boki często były faulowane , Głogowski czy Śmigielski byli za szybcy dla obrońców gospodarzy , z tych fauli mieliśmy sporo sytuacji po rzutach wolnych uderzali między innymi Parada czy Wejerowski.
W 33 minucie mieliśmy sporo szczęścia , myślami byliśmy już chyba w polu karnym gospodarzy…niegroźna sytuacja, piłka wycofana do obrońców , niefortunnie przyjmuje Boruta któremu piłka ześlizgnęła się z buta i uciekła w stronę bramki tam czujnie przejął ją napastnik Parasola, tylko nie wiedzieć czemu ( nie był atakowany ) próbował przelobować naszego bramkarza , zrobił to jednak niedokładnie i to Matlak w tym pojednyku był górą
Po kliku minutach niedokładnej gry wyprowadzamy szybką kontrę , Wejerowski z własnej połowy wypuścił podaniem lewą stroną Śmigielskiego, ten przedryblował jednego z obrońców , oddał strzał w prawy dolny róg , bramkarz z trudem obronił lecz nie miał żadnych szans przy dobitce Kątnego.
Wygrywamy 0;1 pierwszą połowę i znów strzelamy tzw. bramkę do szatni .
✅Drugą połowę zaczynamy bardzo dobrze , znów pressing , który już na początku przynosi efekty , tuż po rozpoczęciu faulowany w polu karnym jest Rybiński ( rzut karny na bramkę zamienia Kątny )
✅54 minuta i mamy taką samą sytuacje przejęcie w środkowej strefie boiska , szybka piłka do Rybińskiego i … rzut karny ( do piłki podchodzi Kątny i … nasz Kapitan zdobywa hat-trick !)
✅ W dalszej części spotkania klaruje się nasza przewaga , gospodarze już wiedzieli że nie zdołają z nami wygrać , a naszych zawodników 0:3 nie satysfakcjonowało , co chwilę próbowaliśmy ataków , w 70 minucie do przodu podłączył się Pych, dograł w pole karne do Ryby , ten przytomnie wycofał na 16 metr do Wejerowskiego i plasowanym strzałem umieszcza piłkę w bramce.
✅Swoich sił na boku próbował kilkukrotnie Głogowski , niestety uderzał niecelnie , za to w 80 minucie kapitalnie obsłużył podaniem zza obrońców Rybińskiego, nasz napastnik takich sytuacji nie marnuje i mamy już 5 bramkę w tym meczu.
✅ Ostatnia akcja meczu także zakończyła się golem , dobra gra defensywna środkowych pomocników , kolejne przyjęcie piłki i szybka kontra , tym razem hat-trick ( tyle że w asystach) zaliczył Rybiński który świetnie obsłużył Kowalskiego
Następna kolejka już 19 czerwca o godzinie 17:00 , przeciwnikiem Pogoń Oleśnica !
Serdecznie zapraszamy !